Wilgotność czy sucha atmosfera – która jest lepsza dla naszego zdrowia?

Powietrze wokół nas, czy jest wilgotne czy suche, ma wyraźny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Istotne pytania to: czy warto je nawilżać, a może lepiej zasuszyć? Wszystko zależy od specyficznych problemów zdrowotnych, z jakimi się borykamy. Dowiedzmy się więcej o wilgoci, suchości i jak wpływają one na naszą jakość życia na co dzień.

Definiując wilgotność, mamy na myśli ilość pary wodnej zawartej w określonej objętości powietrza. Zwykle odnosimy się do pojęcia wilgotności względnej, które jest wyrażane procentowo. Na początku 2022 roku zaobserwowano najniższą wilgotność powietrza w Polsce dotychczas – zaledwie 6% – pomiar wykonano w Krośnie. Tymczasem niektóre obszary świata mogą poszczycić się wilgotnością przekraczającą 99%! Co ciekawe, warunki atmosferyczne na dworze, które zazwyczaj są determinowane przez panującą pogodę, mogą znacznie różnić się od tych, które występują wewnątrz naszych mieszkań.

Mocno utrwalony stereotyp mówi, że zwiększona wilgotność powietrza w pomieszczeniach jest dla człowieka zdrowsza. To częściowo prawda, bo wysoka zawartość pary wodnej ma pozytywny wpływ na nasze drogi oddechowe – nawilżona śluzówka skuteczniej chroni nas przed patogenami i lepiej spełnia swoje naturalne funkcje. Badania wykazały, że podwyższenie wilgotności powietrza znacznie łagodzi objawy takie jak nieżyt nosa, kaszel infekcyjny a także alergie wziewne. Nawilżenie powietrza ma też korzystny wpływ na bezdech senny.

Nawilżone powietrze ma również dobroczynny wpływ na zdrowie oczu, poprawiając komfort życia zwłaszcza osobom spędzającym wiele godzin przed komputerem lub noszącym soczewki kontaktowe.

Wychodzi na to, że ludzie czują się lepiej w pomieszczeniach o większej wilgotności. Na przykład w biurach zwiększa to efektywność pracy. Ciekawe badania na ten temat przeprowadzono w 2013 roku w USA i opublikowano je w magazynie „PLOS”. Wynikało z nich, że zwiększenie wilgotności powietrza do 43% lub więcej istotnie zmniejsza ryzyko zakażenia grypą od współpracowników – wilgoć dezaktywuje do 86% cząsteczek wirusa obecnych w powietrzu. Podobne badania przeprowadzono także w kontekście infekcji Covid-19 i uzyskano podobne wyniki: optymalne warunki dla patogenów to wilgotność poniżej 30% i temperatura około 6° C, ale radzą sobie dobrze również w warunkach pokojowych.