smiech

Typy humoru na ulepszenie strategii marketingowej

Wszyscy dobrze wiemy, że humor jest bardzo subiektywny. Z racji tego wszystkie „łaskotki”, jakich używamy na rynku, aby zdobyć zainteresowanie, muszą pasować do naszych produktów lub usług. Rzućmy więc okiem na niektóre rodzaje humoru w reklamach, jakich używają marki, aby dotrzeć do swoich klientów i przyciągnąć ich do siebie.

Humor poważny

Jeżeli widzieliście przebojowy serial telewizyjny „Biuro”, wiecie dokładnie, czym jest ten rodzaj humoru. Jest to niemal ​​ niezręczna komedia, która jest pozbawiona emocji i tak dziwna, że ​​zdecydowanie wywołuje śmiech, ale dopiero po chwili. Jak więc marka może wykorzystywać śmiertelnie poważny humor do marketingu i rozwoju?

Cóż, jest to po prostu humor czający się tuż pod poważnie brzmiącym przesłaniem przeznaczonym dla osób, które go rozumieją. Jego siła tkwi w elemencie zaskoczenia. Zwykle jest to świetny sposób dla marek, aby w kreatywny i absurdalny sposób przekazać wiele informacji o swoim produkcie.

Humor lekceważący

Jest bardzo popularny w różnych mediach społecznościowych, zwłaszcza wśród millenialsów. Z pewnością nie jest dla wszystkich, ponieważ może łatwo obrazić ludzi. Jednak, jeśli jest dobrze dostarczony, może mieć dużą siłę. Ten rodzaj humoru ma wyraźny charakter kpiny i celowo lekceważy tematy, których zwykle nie powinno się lekceważyć.

Ogromną wadą takiego humoru jest to, że może obrazić ludzi, którzy nie mają na to ochoty. Z kolei osoby, które gustują w takim typie humoru, zazwyczaj są bardzo inteligentne. Lekceważący humor może nie zadziałać, jeśli nasza grupa docelowa należy do starszego pokolenia. Dlatego warto zrobić badania, zanim zdecydujemy się na ten krok.

Humor absurdalny

Bycie dziwnym czasami naprawdę się opłaca. Absurdalny humor pozbywa się tego, co przewidywalne, a odrobina jego wykorzystania w połączeniu z kapką głupoty może być idealna, by zachwycić klientów.

Absurdalny humor, taki jak bezsensowne wiersze, może naprawdę polepszyć strategię marketingową. Troszkę nieprzewidywalności bardzo pomaga, jeśli wiemy, jak jej użyć.

Humor obserwacyjny

Humor obserwacyjny polega na przekształcaniu naszych codziennych dziwactw w żarty, z którymi można się utożsamić. Natomiast komedia polega na dostarczeniu puenty. Czasami można to połączyć z ponurym humorem z doskonałym efektem. Przy tak ogromnym wzroście kultury memów nigdy nie było lepszego czasu na budowanie zaangażowania poprzez wspólne wykorzystywanie obserwacji i komedii.

Ażeby doskonale używać humoru obserwacyjnego, musimy poznać swoją grupę docelową. Powinniśmy obserwować, co ta grupa kocha, czego nienawidzi, jaka jest jej grzeszna przyjemność itp.

Humor tematyczny

W tym przypadku musimy być na bieżąco z jak największą ilością aktualnych wiadomości i wydarzeń. Niezależnie od tego, czy jest to świeży film z memem, czy wiadomości ze świata, jeśli połączymy te kwestie z komedią, nasza strategia marketingowa będzie się wyróżniać. Tylko musimy za wszelką cenę unikać tragedii i przestępstw, a także uważać na obraźliwe materiały.

Przykładowo, Durex od lat jest mistrzem takiego humoru. Dowcipny copywriting i wizualizacja w połączeniu ze znajomością bieżących wydarzeń ogromnie przyspieszyły ich strategię marketingową.

Humor slapstickowy

Komedia slapstickowa to rodzaj oparty na głupich potknięciach i łagodnej przemocy komicznej – uderzenie w głowę, upadek, potknięcie itp. I pomimo że często jest uważany za skrajnie farsowy, niektóre z najlepszych strategii marketingowych zawierają właśnie ten rodzaj humoru. Liczy się tutaj bardziej akcja niż słowa. A do tego wymaga świetnego wyczucia czasu, animowanej mimiki i sporo różnych akrobacji.

Wśród firm wykorzystujących humor w reklamie jest wiele, które od dawna stawiają na zabawne reklamy marketingowe jako skuteczne narzędzia swojej kampanii marketingowej.

A jeżeli masz kłopoty z przyswajaniem informacji i często zapominasz tego, czego się przed chwilą nauczyłeś, odpowiedzią na Twój problem może być następujący link: https://www.coslychac.pl/5-skutecznych-sposobow-na-szybsza-nauke-bez-zapominania/.